Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

lut 22 2019

Podjęcie kroku o pomoc w klinice niepłodności....


Komentarze: 0

Jest styczeń 2018 roku... Zdecydowaliśmy się sięgnąć pomocy lekarza, w walce o dziecko. Zorientowaliśmy się jak to wygląda w miejscu gdzie mieszkamy czyli w Holandii. I ruszyliśmy, nowy rok, wielkie nadzieje, wiara że już na następne świeta będzie nas więcej...

Umówiłam sie do lekarza rodzinnego, który przeprowadził z Nami wywiad odnośnie starań, czasu i przebiegu. Po czym wyraził zgode na skierowanie Nas do kliniki leczenia niepłodności.

Wraz z tym skierowaniem, zostaliśmy od razu umówieni na wizytę 2 tygodnie później.

W między czasie dostaliśmy formularze do wypełnienia, o chorobach, stanie zdrowia, itp. z którymi musielismy się udać na pierwszą wizytę.

Minął czas, a już byliśmy w klinice. Pierwsze spotaknie, to pytania,zobrazowanie leczenia, skierowanie na badania. (nasienie, krew, hormony).

Po wstępnych wynikach, określono nasz problem jako idiopatyczny, plus niewielkie stadium słabej jakości nasienia.

Według naszej Pani Doktor, i całej procedury leczenia niepłodności w Nl kwalifikowaliśmy się najpierw do podejścia inseminacji. Przysługiwało nam od 6-8 inseminacji, jeśli one się nie powiodą dopiero wtedy IVF...

Tak więc machina ruszyła....

 

hopeneverdieivf   
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz